dobre i tyle na początek jak będzie krócej to sie gniewał nie będę a jak zobaczę efekty za jakiś czas to się postawi butle kilku litrowe i będzie git
a powiedz mi jeszcze ile czekałeś za nim zaczął się dwutlenek węgle wydzielać bo u mnie po 1,5h był już jeden bąbelek na 2 sek.
Czas rozpoczęcia działania zależy od temperatury nie tylko w butli ale też w pomieszczeniu. Wkład przygotowujesz chłodny ale jeżeli będziesz miał zimno w pokoju to ci temp. w butelce spadnie i nici z bomblowania. Dlatego lepiej by było gdyby było ciepło w pomieszczeniu i wtedy tak od 1 - 2 h powinno wszystko ruszyć.
jak pierwszy raz zrobiłem bimbrownie to mi po 10 min leciało tysiące bąbelkow z kostki do napowietrzania i bałem się że fishki się uduszą. dzisiaj będe robił na próbe z 0,5l jak justifilled
Pientah pisze:jak pierwszy raz zrobiłem bimbrownie to mi po 10 min leciało tysiące bąbelkow z kostki do napowietrzania i bałem się że fishki się uduszą. dzisiaj będe robił na próbe z 0,5l jak justifilled
Tak bo ciśnienie potrzebne na wypchanie CO2 przez dyfuzor z drewna lipowego jest dużo większe niż przez zwykłą kostkę napowietrzającą. Dlatego ten czas był tak mały. Ale za to przy kostce lipowej masz nieporównywalnie większą rozpuszczalność niż w przypadku kostki napowietrzającej.
a tym samym większe korzyści z ceło dwa a o ot nam przecież chodzi. Trochę się boję że bez napowietrzania poprzez brzęczyk rybki i krewetki mogą kopnąć w kalendarz, chociaż bogi mówił że ma ceło dwa i napowietrzanie to tylko ruch tafli wody u mnie jest podobnie, może przewrażliwiony jestem. A teraz mam pytanie czy ceło dwa może zaszkodzić lub pomóc ciężarówce Crystal red, bo od kilku tyg jak ją mam to jajek nie miała a teraz po południu ceło dwa poszło a wieczorem ona ma jaka przed południem ich nie było.
u mnie bimbrownia (1410) pracowała 1-1,5 tygodnia - taż, że niewiele.
No ale przerzuciłem się na jabłka z cukrem + drożdże winiarskie i przynajmniej żona się cieszy
a butla będzie jak będa pieniążki
Posty wydzielone z tematu : http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=778 -krzysiekb4
Ostatnio zmieniony 13 gru 2009, 14:18 przez Artur___, łącznie zmieniany 1 raz.
proces fermentacji burzliwej trwa około 1,5tygodnia, a poźniej drastycznie spada,
co nie znaczy, że nie fermentuje,
ale zdecydowanie wolniej (przy moich 160 litrach za wolno )
chyba że troszkę jeszcze cukru dasz po fermentacji burzliwej to powinno dalej ruszyć z kopyta choć nie aż tak jak na początku i tak aż stężenie c2h5oh osiągnie jakieś 16%, teoretycznie powinno do 20 ale to qw przemysłowych warunkach
a powiem Ci artur że trafiaja się jednostki które wypijają takie "winko" przed odpędzeniem na garach i wcale nie mysle tu o Twej połowicy podobnie jak gdzieś kolega zulix pisał że goście nastaw wina w drugim dniu wychlali czyli taki soczek owocowy
odpowiedzcie mi na jedno pytanie czy ta druga butelka z wodą musi być czy faktycznie co2 w mniej się oczyszcza i czy jeśli bym ją zlikwidował czy mogło by to mieć jakiś wpływ na akwarium?