świeżo nabita potrafi zrobić b.mocne stężenie co2 w wodzie ( 1-2 bąbel/sek )U mnie w 112 raz było ok 100 ppm - ryby ledwo dychały ( nie do końca wierzę czy to jest możliwe ? tak by wynikało z tabeli stężeń )
U mnie bimbrownią zagazowały się w nocy rozbory klinowe, 2 glonojady i coś tam jeszcze. Podłączona była do kostki napowietrzającej, więc jak najbardziej możliwe jest zagazowanie takim sprzętem. Świeżo nabita bimbrownia daje u mnie 1 bąbelek na niecałą sekundę.
dlatego najlepiej jest odłączać co2 na noc, czy to butla czy bimber, w dzień trudno jest zagazować rybki bo rośliny produkują tlen ale w nocy rośliny potrzebują właśnie tlen tak jak i ryby i dlatego bardzo łatwo o zagazowanie, teraz sam jestem w fazie testowania ile w dzień co2 wytrzymuja ryby i moja bimbrownia z 2 butelek nie dale rady bo po rybkach nic nie widać a z tabeli co2 wychodzi mi ponad norme stezenie, poza tym bimbrownia mi starcza na tydzieñ przy 112l akwa wiéc bez rewelacji
Może być nieszczelna, wrzuć butelki do wiadra z woda i zobacz czy gaz bokiem nie ucieka, ewentualnie zrobiłeś zły zacier, ale po jednym dniu i powinno być 120% mocy.
alkarn, lub rozrób odrobinę wody z mydłem lub czymś co się pieni i tym nasmaruj pędzlem wszystkie połączenia lub elementy przez które mógłby się ulatniać gaz, jak zobaczysz bąble powietrza to znaczy ze w tym miejscu jest nieszczelność
to jeżeli zachowałeś proporcje powinno być w porządeczku (czasami tak jest że w zimnym pomieszczeniu bimbrownia słabiutko buzuje) tak jak koledzy wyżej pisali - sprawdź połączenia,